Pib, pib, pib ...

W naszej szkole dało się usłyszeć bzyczenie. Nie były to jednak żadne trzmiele, osy czy inne owady. Poznaliśmy kolejną funkcję - buzzer(stan) - dzięki czemu uzyskiwaliśmy sygnał dźwiękowy z wbudowanego na płytkę Arduino brzęczyka. Świetnie sprawdził się do stworzenia programu do czujnika parkowania samochodem. Wykorzystaliśmy przy tym czujnik odległości.

Pełni pomysłów zabraliśmy się do pisania kolejnego programu. Tym razem pracowaliśmy nad zbudowaniem modelu radiowozu i to nie byle jakiego - a policyjnego - no.. prawie :)
Jako świateł policyjnych użyliśmy diod - czerwonej i zielonej - natomiast buzzer odgrywał syrenę, czyli sygnał dźwiękowy sterowany potencjometrem.

Z głośnym pib, pib w uszach zakończyliśmy zajęcia i domyślam się, że niektórzy to bzyczenie słyszeli do końca dnia :).