Był START, jest META.

Ten paskudny wirus narobił strasznego zamieszania, także w moich relacjach z zajęć. Na ostatnim naszym spotkaniu 10 marca robiłam zdjęcia i aparat został zamknięty w szkolnej szafie. Szkoła zamknięta, szafa zamknięta…. Ale wracamy do normalności i do relacji. To były jedne z ostatnich zajęć z cyku #superkoderzy, pozostał nam jedynie turniej, ale musi poczekać na lepsze(czytaj: normalniejsze czasy). Jak widać na fotografiach, dzieci są zadowolone i usmiechnięte. Wykonaliśmy wszystkie zadania ujęte w scenariuszach, a nawet więcej. Więcej, bo perspektywa zabawy z mBotami, już od września wyzwoliła w nas dużo chęci i zapału do pracy. Przeszliśmy całą ścieżkę nauki programowania, od "bez komputera", poprzez Scottiego, Scratcha, do mBota i matematyki. Pomimo zmagań z opornymi tabletami i niesfornymi mBotami, praca przyniosła dużo satysfakcji i okazało się że matematyka wcale nie jest taka straszna. Szkoda że tak brutalnie przerwała sie nasza przygoda, gdyż w planach na ten rok było jeszcze więcej zajęć z mBotem a także z MakeyMakey. Dziękujemy za możliwość wspólnej pracy i zabawy.